Galus Tomasz
Urodzony w 1978 roku w Krynicy. Od lat zajmuje się grafiką jako amator. Pisze poezję.

Wiersze - Tomasz Gałuś

"Obietnica"

Wciąż wszystko tak jak było...
I tuląc się do Ciebie,
Całując w słodkie usta
Żegnam pleśń na chlebie
Odchodzę...

Od zmysłów, nie żądaj modlitwy

Stoję tu i patrzę na bukiet przekwitły
Róż - już nie otrzymasz - raz jeden zakwitłyI uschły, jak wargi moczone octem - prawdy,
Pozostał tylko kurz...
Na fortepianie, który brzmiał symfonią ciszy
Przebiegły G z bemolem - Ty...
Nic już nie znacz, nie poprawiaj - słyszysz?
Już tylko otrzyj łzy...
W porannym słońcu obmyj swoje troski
Osusz swe skrzydła i zbierz wszystkie myśli
Spróbuj odnaleźć błogi spokój Boski,
Prawdziwa miłość jeszcze Ci się przyśni
Będę czekał...

SEN.

"Prośba do czasu przyszłego"
Chcę Ci ofiarować odrobinę słońca,
Chciałbym Cię tulić i ogrzać - choć jesteś taka gorąca.
Szukać kwiatów na pustyni chcę dla Ciebie
Rzucić chcę wszystko i biec, gdy jesteś w potrzebie.
Malować portret Twój chcę, choć żaden ze mnie artysta
Kochać w dni, noce też - to chyba rzecz oczywista.
Zatrzymać chcę rzeki i czas, by częściej Tobą się cieszyć
Przekleństwo i plamy duszy chciałbym Ci pomóc rozgrzeszyć
To wszystko i więcej , lecz...
Daj mi cząstkę siebie, pierwiastek jeden,
Stworzę związek, strukturę - całą Ciebie
Będziesz silna...już jesteś?...lecz cóż to za siła,
Co umysł, zdrowie i uczucie powiewem osłabiła?
To czas?
"Od podstaw"
Podążając wciąż za cieniem swego cienia
naśladując wciąż reakcje powielone
w majestacie praw odwiecznych odrzucenia
pogłębiając sensy życia niezmierzone...
Widzę ludzi, znam na życie ich receptę
i tą drogą wciąż zataczam koło błędne,
idąc prosto tu i ówdzie się podeprę,
ból zadaję! - zawsze gdy jest to niezbędne...
Pomagając komplikować życie innych
moja rada coraz większe ma znaczenie,
pogrążając i staczając tych niewinnych
w błędnym kole szukam swego ukojenia.
Tak przemierzam ten mój świat milimetrowy
osłonięty tym wysokim, grubym cieniem
Ktoś zapytał: Czy nie przyszło mi do głowy,
by tę ścianę zburzyć uczuć nasyceniem?
Dobry sposób! lecz w tułaczce mej odwiecznej przemierzając koło błędne, radząc innym,
wydeptałem wielką otchłań - tak skutecznie,
że zostanę TU, by stać się prymitywnym...